Zacznę od tego, że obiekt w żaden sposób nie jest euclidem. Nie ma on żadnego sposobu na poruszanie się ani ucieczkę, więc po prostu siedzi w przechowalni.
W czynnościach nie pisze się ich powodu, na to jest miejsce w opisie.
Badania muszą być zatwierdzone przez chociaż jednego badacza poziomu czwartego.
Okey, czyli jakikolwiek randomowy badacz o poziomie 4 może wydać to pozwolenie. Nawet takiego, który nie wie w ogóle czym jest obiekt. Dodatkowo wiązanie łańcucha dowodzenia w badaniach na podstawie samego poziomu jest głupotą.
Opis jest bardzo nieprecyzyjny, ciągle pojawiają się słowa "około" lub temu podobne, a takie rzeczy nie powinny mieć miejsca w pracy wzorującej się na naukową. Fundacja nie potrafi policzyć zakresu w jakim się coś wacha czy co?
…Quercus L. Znajduję się w [USUNIĘTO], Mazowieckie.
"Mazowieckie" co? Klub ze striptizem, biuro turystyczne, kanapki klubowe?
nieokreślona czerwono-brązowa substancja
No tak, bo tak trudno przeprowadzić analizę substancji, a nie czekaj. Jeśli coś przedstawiasz w raporcie to powinieneś mieć solidny argument, by tego nie opisywać. A w ogóle to sam wątek substancji wnosi tyle do tej pracy, co ziarno piasku do garncarstwa.
Jeżeli osoba nie zostanie odciągnięta przez następne pięć minut jest uznawana za "straconą".
Ponieważ? Nie napisałeś żadnego powodu, dla którego należy uznać taką osobę za straconą, gdzie jeszcze wwalasz to w cudzysłów z jakiegoś nieznanego powodu.
Kiedy minie kwadrans przy drzewie, osoba zaczyna "wsiąkać" w korzeń.
Wcale wiadomo, o co ci tu chodziło. Ja mogę to zinterpretować na przynajmniej trzy sposoby i nie mam informacji na potwierdzenie żadnego. Wstawienie cudzysłowu nic tu nie daje i sprawia jedynie, że wiemy o czymś, ale o czym to już nie wiadomo.
Mierniki ciśnienia wykazywały podwyższone bicie serca u wsiąkanych osób.
Gdzie mogę dostać taki barometr z funkcją pomiaru tętna? Serio, to musi być cool bajer, że sobie patrzysz na urządzenie i widzisz ciśnienie na poziomie 1100 hektopaskali i tętno na poziomie 100 uderzeń na minutę. Naprawdę niesamowita technologia.
Podmiot uspokaja się na dwa dni,
Czyli normalnie jest zdenerwowany?
Nie znaleziono żadnych ciał ani innych śladów, dlatego wezwano jednostkę MFO Epsilon-6 ("Village Idiots")
Moim zdaniem są to środki niewystarczające. Fundacja powinna przeznaczyć każdego dostępnego członka personelu do zbadania terenu, serio. Niech wszyscy pracownicy Fundacji na całym świecie rzucą swoje obowiązki i zaczną szukać jakiś zaginionych wieśniaków. Spoiler masz coś takiego jak agent polowy, fajna rzecz, polecam się z nią zapoznać.
Dawno temu, w czasach kiedy [ZMIENIONO] było o wiele mniejsze,
Podoba mi się ta legenda i piękne czasy, gdy ZMIENIONO było mniejsze. To na pewno wszystkich ulubiony fragment legendy. W ogóle cała legenda się średnio trzyma, zmieniasz tempo i stylistykę zapisu przez co całe dzieło staje się cholernie niespójne. Przykładem tego jest sławetna kwestia "miał go gdzieś ".
Sama praca jest moim zdaniem słaba i strasznie okrojona. Anomalia jest banalna, mało rozpisana oraz bardzo nieprecyzyjna. Próbujesz stworzyć jakąś historię przez legendę, ale ja po prostu tego nie czuję, to za mało. Może powinieneś jakoś rozszerzyć backstory lub dodać coś, co mogło wydarzyć się po przechwyceniu obiektu przez Fundację.
Na koniec mam pytanie. Czym różni się twój raport od tego poza byciem o wiele bardziej okrojonym: http://scp-pl.wikidot.com/scp-pl-143