W Twoich SCP nie mówisz o bardzo ważnym szczególe. Nie może być tam personelu, który złamał wcześniej kodeks TW. Nigdzie w SCP informacji o tym nie ma.
wszelkie naruszenia praw z danej listy,
Jakiej listy?
lub zagubionym w akcji,
Zaginionym*
została jeszcze namierzona,
Lepiej by pasowało "odkryta".
w pozycji klęczącej z zakutymi dłoniami i stopami kajdankami
dłońmi*, ewentualnie "kończynami".
Ps. zdania są czasem zbyt "nafaszerowane" informacjami i zbyt długie.
W nieanomalnym trybunale pozycja winnego ta byłaby zarezerwowana poprzez świadka,
Zdanie wcześniej mówisz o zakuciu kajdankami, a tu o świadku, który prawidłowo powinien być na miejscu oskarżonego. Co tu się w ogóle dzieje? Tracę sens.
Anomalia jest zaopatrzona w humanoidalne istoty, o wyglądzie prawie identycznym do gatunku Homo Sapiens, różnych ras, płci i charakterystyk fizycznych.
Są podobne do człowieka, ale jednak inne :v
są w stanie zobaczyć przedmioty i osoby,
Słowo "zobaczyć" dałabym w cudzysłowie lub coś.
instancja w anomalii odpowiadająca roli baliwa
To jest chyba nazwa własna oraz będzie się odmieniało na "Baliw" w późniejszych etapach Twojej pracy.
W przypadku śmierci winnego, humanoid odpowiadający roli sędziego w anomalii, natychmiast wskrzesi tą instancję,
Masz tam dość sporo sędziów :v
pokazanie przez każdą anomalie w budynku kciuka bądź, w górę (życie) lub dół (śmierć).
Bez "bądź".
Łączna suma, bądź znaku życia, lub śmierci,
Co?
Sam log z SCP-PL-176 jest dość mocno sztuczny i "prosty". Gościu jest pierwszą ofiarą anomalii i tak po prostu wie, o jakie przewinienia chodzi. To tak jakby powiedzieć coldposterowi, że ma błędy, ale nie powiedzieć gdzie i oczekiwać, że się domyśli :v
Ł. Dzierżyński: O co konkretnie wam chodzi? Człowiek nie może spamiętać wszystkiego co zrobił w życiu!
To zdanie idealnie podsumowuje całe "przesłuchanie" i moim zdaniem powinieneś brnąć w tę stronę. Miałbyś od razu wyjaśnienie, skąd Fundacja miałaby kodeks, bo może po tym zajściu sędziowie by go przesłali? To tylko propozycja.
Po otrzymaniu maila, z zawartością egzekucji Łukasza Dzierżyńskiego, została przez Komitet ds. Etyki (KE) we współpracy z Wydziałem Wewnętrznym (WW), wysłana uzbrojona inspekcja do Strefy 33, która potwierdziła brak obecności dyrektora placówki.
Trochę składnia leży.